Jesteś jak brat, jak nikt inny
Trzymasz pochodnię, ten wieczny ogień
Kupiliśmy bilet, bilet w jedną stronę
Najlepsze miejsca w tym szalonym pociągu
Potrzeba mocy by być w naszej skórze
Potrzeba mocy by wciąż iść
Spacerujemy na granicy
Przekraczając lodowate wody
Skaczemy w ogień
Jadąc przez najdziksze burze
Zrobić to teraz albo nigdy
Wkraczamy w światło
Przyprowadzając to dziecko do domu
Kolejny dzień za rogiem
Słońce świeci po deszczu
Ta podróż trwa wieczność
Mój dom jest w moim sercu
Zawsze jestem w drodze
Teraz się nie odwracam
Teraz się nie odwracamy
Potrzeba mocy by wciąż iść
poniedziałek, 19 marca 2012
Borderline tłumaczenie tekstu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz